Balustrada chóru

O ile zdrowie pozwala (i obsługa), zwiedzając kościoły bardzo często wychodzimy na chór. W tym obiekcie robimy to dla imponującej perspektywy, dla przyjrzenia się z bliska ścianie zachodniej, dla spojrzenia w oczy świętym i w końcu by zadać nieśmiertelne pytanie: jak się wchodzi do pierwszej ławki za balustradą? W Orawce warto przyjrzeć się tej balustradzie, zwłaszcza fragmentowi przy organach.

Są w niej regularne wcięcia. Nigdzie dotąd nie spotkałam się z czymś takim. Rozwiązanie zagadki podsunął pan dr hab. Krzysztof Urbaniak, wybitny specjalista m.in. w dziedzinie budowy organów. O bogatym dorobku artystycznym i naukowym Pana Profesora, można sobie poczytać choćby  tutaj.

Podczas wizyty studyjnej ekspertów d/s organów w marcu 2016, zasugerowano, że wcięcia mają związek z systemem przekładni, które umożliwiały miechom zasilanie w powietrze. Nasze miechy mają zasilenie elektryczne, co słychać dobitnie, ale możliwe jest również kalikowanie. Nie ma już tych przekładni, zatem miechy po prostu na przemian się podnosi.

Pan Profesor Urbaniak przysłał 31.12.2017 r. film, który pokazuje jak działają podobne przekładnie. Nareszcie jest to dla mnie jasne! Bardzo serdecznie dziękuję w imieniu własnym i wszystkich zainteresowanych tematem.

Ręczne pompowanie miechów.

Opr.LB