Odsłonięcie grobowca lotników

W dniu 3 września 2014 roku, w 75 rocznicę tragedii lotniczej, która rozegrała się nad Orawką, odsłonięto zrewitalizowany grobowiec bohaterów tamtych wydarzeń. Podniosła uroczystość zgromadziła wielu zaproszonych gości i mieszkańców Orawy.

zdj.kurierorawski.pl

zdj.kurierorawski.pl

Samolot „Karaś” PZL P.23 z trójką lotników plut. pilotem Aleksandrem Rudkowskim (lat 21), kpr. strzelcem Rudolfem Widuchem (lat 23) i ppor. obserwatorem Tadeuszem Prędeckim (lat 25) został zestrzelony nad Jabłonką i spadł w Orawce.

 

Kapral Widuch i ppor. Prędecki zginęli prawdopodobnie jeszcze w powietrzu a plut. Rudkowski zdążył wyskoczyć ze spadochronem i przeżył. Wojnę przetrwał w obozach jenieckich. To on zidentyfikował wiele lat później nazwiska swoich poległych kolegów, zadbał o umieszczenie symboli lotnictwa na pierwszym pomniku. Poległych lotników pogrzebano na miejscu katastrofy. Prawdopodobnie mieszkańcy postawili tam krzyż i ogrodzili to miejsce drewnianym płotkiem. Grób wielokrotnie odwiedzała ze swoją rodziną i znajomymi pani Magdalena Dziubek z Jabłonki, pochodząca z rodziny polskich patriotów.

Wkrótce po wojnie, dzięki proboszczowi ks. Marcinowi Jabłońskiemu (zmarł w 1948 r.) ciała przeniesiono na cmentarz w Orawce. W latach 50-tych, za kadencji następnego proboszcza – ks. Józefa Kocańdy,  podczas budowy drogi w Orawce, postawiono pomnik betonowy. Drewniane formy dla krzyża maltańskiego i obrzeży wykonał z kolegami pan Józef Cegielny w warsztacie swojego ojca. Jak sam wspomina, nie mieli możliwości ani czasu ładnie zaokrąglić wgłębienia tego krzyża bo ten beton „organizowali” od ekip budujących drogę, a sami chodzili do szkoły i mieli też inne obowiązki w gospodarstwach rodziców. Ci chłopcy zabetonowali również fragment nawiewu z kabiny pilota, dzięki czemu ten aluminiowy kawałek przetrwał.

jedno z ostatnich zdjęć poprzedniego pomnika

jedno z ostatnich zdjęć poprzedniego pomnika

Grobem lotników opiekowali się uczniowie szkoły podstawowej w Orawce z nauczycielami. Przynoszono znicze, sadzono kwiaty, usuwano chwasty. Jedna z nauczycielek niedawno wspominała, że w czasie święta  zmarłych harcerze przy grobie wystawiali warty honorowe.

Demontaż pomnika ekipa kamieniarska rozpoczęła 16 lipca 2014, nowy został postawiony w kilku etapach do 1 września br.

pan Patryk Sięka

pan Patryk Sięka

Autorem obecnego grobowca jest pan Patryk Sięka z Nowego Targu, miłośnik lotnictwa  i znawca historii „Karasi”. Jego pomysłem było też umieszczenie pękniętej szachownicy, symbolu lotnictwa, na płycie i wbudowanie fragmentu samolotu. Wygląd grobowca przypomina poprzednią wersję a wykonany jest z marmuru. Inicjatorem rewitalizacji i fundatorem jest Wójt Gminy Jabłonka, przy udziale Orawian i Parafii w Orawce.

Uroczystości upamiętniające katastrofę sprzed 75 lat odbyły się w Orawce. Swoją obecnością chwile te uświetnili m.in. poseł na Sejm RP Andrzej Gut-Mostowy, poseł na Sejm RP Edward Siarka, Starosta Nowotarski Krzysztof Faber, przedstawiciele rodziny kapr. Widucha i plut. Rudkowskiego, Prezes Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa Leszek Mańkowski, Prezes Żeńskiego Koła Związku Żołnierzy Wojska Polskiego Krystyna Barbara Kurpisz, ppłk pilot Szczepan Kurpisz,  Andrzej Chytkowski, przyjaciel plut. Rudkowskiego, ksiądz dziekan Kazimierz Czepiel, pani Magdalena Dziubek  oraz przedstawiciele Urzędu Gminy w Jabłonce na czele z Panem Wójtem Antonim Karlakiem, głównym inicjatorem odnowy pomnika.

Uroczystość rozpoczęła się w kościele wprowadzeniem sztandarów Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego Oddział Kraków, Podhalańskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej, zespołów szkół z gminy Jabłonka i OSP Orawka. Mszę świętą sprawował proboszcz parafii Orawka ks. Tadeusz Dąbrowski.

W homilii celebrans przypomniał historię symboli lotnictwa i podkreślił znaczenie polskich lotników w czasie II wojny światowej, nawiązując do wydarzeń związanych z przeżywaną uroczystością. Podziękował także Panu Wójtowi za podjęcie inicjatywy rewitalizacji grobowca.

CAM01500Po mszy odbyło się odsłonięcie pomnika. Po wprowadzeniu sztandarów i wojskowej asysty honorowej 8. Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie pod dowództwem kapitana Stanisława Gałana, prowadzący tę część uroczystości pan Robert Kowalczyk przywitał zaproszonych gości i przedstawił dalszy przebieg obchodów.  Orkiestra dęta z Jabłonki odegrała hymn państwowy, a następnie głos zabrali pan Antoni Karlak, posłowie na Sejm RP Andrzej Gut-Mostowy i Edward Siarka, por.pilot Leszek Mańkowski w imieniu Seniorów Lotnictwa oraz przyjaciel Aleksandra Rudkowskiego, Andrzej Chytkowski, który zrelacjonował przebieg wydarzeń sprzed 75 lat, opierając się na opowieści uczestnika tego zdarzenia.

O odsłonięcie pomnika poproszono Wójta Gminy Jabłonka Antoniego Karlaka, księdza proboszcza parafii Orawka Tadeusza Dąbrowskiego, Prezesa Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa por.pilota Leszka Mańkowskiego, panią Elżbietę Widera z rodziny kpr. Rudolfa Widucha.

symboliczne połączenie załogi

symboliczne połączenie załogi „Karasia”

Bardzo wzruszającą chwilą było umieszczenie urny z ziemią pobraną kilka dni wcześniej na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie z grobu plut. Rudkowskiego, który zmarł w 2001 roku. W tym momencie jakby dołączył do swojej załogi „Karasia” z 1939 roku.

Następnie grobowiec lotników poświęcił ksiądz proboszcz parafii Orawka, a kapitan Maciej Nojek-oficer prasowy odczytał Apel Poległych, wspominając żołnierzy wszystkich frontów II wojny światowej. Żołnierze asysty honorowej oddali trzy salwy z karabinów.

pierwsza tablica na pomnikuUroczystość przy pomniku zakończono złożeniem wieńców i wiązanek oraz zapaleniem zniczy, po czym odprowadzono asystę honorową i sztandary. Prowadzący zaprosił zebranych w imieniu organizatora na dalszy ciąg obchodów do Zespołu Szkół w Orawce, gdzie odbył się spektakl  przygotowany przez uczniów, upamiętniający rocznicę wybuchu II wojny światowej.

CAM01513Po zakończeniu części oficjalnej do grobowca włożono wspomnianą urnę z ziemią, dwie metalowe tablice z poprzedniego grobowca oraz pierwszą tablicę marmurową z błędnie wtedy podanymi nazwiskami poległych.

od lewej p. Żelaszkiewicz. p. Sięka, p.Chytkowski

od lewej p. Żelaszkiewicz. p. Sięka, p.Chytkowski

Ta uroczystość to niezwykła lekcja patriotyzmu. Była to też okazja do spotkania pasjonatów tematu lotnictwa II wojny z Rodzinami poległych lotników. Takim pasjonatem jest pan Jacek Żelaszkiewicz, wnuk płk. Mikołaja Trocewicza, uczestnika walk wyzwoleńczych na Orawie w 1945 r. Udało mu się uzyskać kopie zdjęć dotyczących sprawy, będących w posiadaniu Rodzin lotników a także uzupełnić dane o samych lotnikach.  Z panem Andrzejem Chytkowskim wymienił informacje o samej 24. Eskadrze oraz przedstawił  wyniki badań terenowych (dokładne miejsce wylądowania plut. Rudkowskiego i upadek samolotu) i rozmów z osobami mającymi wiadomości w przedmiotowej sprawie (pan Czyszczoń i pani Dziubkowa), które to czynności przeprowadził w ostatnim czasie w Orawce. Panu  Jackowi Żelaszkiewiczowi zawdzięczam wiele ciekawych a dotąd nieznanych informacji i zdjęć wykorzystanych w tym wpisie. Pozostałe wiadomości i więcej szczegółów ten niestrudzony pasjonat obiecał przesłać w najbliższym czasie do opublikowania na stronie internetowej. Niniejszym serdecznie za to dziękuję.

lekcja patriotyzmu z młodymi mieszkańcami Orawki

lekcja patriotyzmu z młodymi mieszkańcami Orawki

W ciągu czterech dni po opisanych uroczystościach grób lotników odwiedziło co najmniej 400 osób. Budzi zaciekawienie po relacjach w prasie i internecie, ale wzrasta też zainteresowanie samą historią wydarzeń sprzed 75 lat. Dobrze się też stało, że nauczycielka klas początkowych Zespołu Szkół w Orawce przyprowadziła swoich podopiecznych następnego dnia, by przekazać im informacje o poległych lotnikach w sposób, który są w stanie przyswoić. Dzieci pytały o najróżniejsze sprawy  związane z tematem, kompetentna nauczycielka rzetelnie odpowiadała. Oby więcej takich lekcji patriotyzmu!

Fotorelacja z uroczystości na google+  zamieściła p. Beata Szkaradzińska tutaj
https://plus.google.com/101566162180239271030/posts/ZF7uNKMG4Jn

opr. Lucyna Borczuch